lis 29 2005

dla madzi :)


Komentarze: 6

*

Dotykam niebios całując podniebieniem smak ziemi.

 

Olbrzymie przestrzenie wzniesień jak oczy
     skrzą się w blasku wewnętrznego światła.

W kroplach rosy jak w oddechu stworzenia
     odbija się kolor przeźroczystego nieba.

Otulony tęczą widok zenitu jak ptak
     niebiański szybuje wysoko, wysoko...

Splendor życia objawiony w swej prostocie
     karze śmiać się szczęściem bez słów.

Niewysłowiony spokój jak pierwotny dźwięk
     rozbrzmiewa energicznym westchnieniem.

W wirującym stworzeniu gwiazdy uśmiechają się zwycięsko.

Stąpając po mchu zielonym nie potrzebuję niczego
     dotykając splendoru Niebiańskiej Gai.

 

///////////////////////////////////////////////////////////////////

Dziś od 4 rano do 9 rano miałem baaaardzo niezwykły silny sen.

(ale czy napewno to był sen ? )

Postanowiłem go zapisać.

Kto ma rozum niech pojmuje :)

 

 

jerez   
29 listopada 2005, 14:26
pp: sen nie ale wizja tak. czytaj uważniej.

poza tym kto powiedział o polucjach?
nie dorabiajcie teorii.
kto ma rozum niech pojmuje.
podpowiem symbolem: heksagram

z reszta nie do was był ten wpis.
z reszta nie wazne.

pozdrowienia
EGO.
Myje-Gary
29 listopada 2005, 12:45
Na Bogów Olimpu, w tym wieku polucje?
To dopiero trzeba zapisać i odnotować =).
Magda
29 listopada 2005, 12:10
I dziękuję za dedykację :*
pP
29 listopada 2005, 12:09
No uwazaj ze miales sen przez 5 godzin :P Najwyzej przez kilka minut, miedzy 4 a 9 :P

Ale tak czy inaczej gratuluje mokrych snow :D
Magda
29 listopada 2005, 12:05
I dziękuję za dedykację :*
Magda
29 listopada 2005, 11:58
Cudny :)

Dodaj komentarz