Komentarze (1)
lllubię tańczyć; szczególnie tutaj:
http://www.muglets.com/4LFS
pozdro all!
:)
ps. kumplom sie nudziło :P
włączyć nutkę 3 !
lllubię tańczyć; szczególnie tutaj:
http://www.muglets.com/4LFS
pozdro all!
:)
ps. kumplom sie nudziło :P
włączyć nutkę 3 !
Siedzę w pokoju, przed ekranem monitora, wpatruję się w niego, częstotliwość odświeżania potencjalnych sygnałów docierających z ekranu do mego centralnego układu nerwowego jest zgodna z częstotliwością odświeżania ekranu monitora. Wynosi 85 Hz. Żadna częstotliwość odświeżania nie zapewni mi jasności spojrzenia. Tej dziwnej przestrzeni. Nie definiowalnej. Takiej jaka jest. Siedzę na krześle. Staram się coś stworzyć. Z mojej głowy wyskakują coraz to nowsze bzdury. Tylko muzyka mnie uspokaja. I tworzy coś w rodzaju melancholijnego terytorium. Ja to wszystko stworzyłem. Nazywając. Pisząc te słowa. Ale przecież nie pisząc stworzyłbym wiele innych bzdur. Zatem siedzę. I słucham. I uśmiecham się. Uśmiecham.
Schemat uczenia przez wgląd zapisany symbolicznie:
... ? O ! ...
ku przekroczeniu. Kiedyś mawiałem. To brzmi jakbym coś MUSIAŁ przekraczać. Coraz to nowsze cele.
I ciągle ganiam za tym pieprzonym białym króliczkiem. Tylko w innej postaci.
Pora usiąść na dupie. Oto przejaw mojej bodhiczity dla samego siebie. Współczucia dla siebie.
Może wtedy zobaczę świat takim jaki jest.
Co nie zmienia faktu, że i tak kocham was robaczki moje, które czytacie moje pragnienia J
I to bardzo.
Tak po prostu.
Samo z siebie.
Może tak właśnie niebo się podpisuje.
Może.
J
Klasyfikacja babć w autobusach (i innych środkach komunikacji publicznej):
* Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
* Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod pachę i biegną do krzesła, co sil w nogach.
* Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
* Babcie wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
* Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz, co jadła kilka godzin temu...
* Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich przejściu.
* Babcia "Last Minute": nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera.
* Babcia "Predator": najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejść tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go.
* Babcie - siatomioty: Wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew.tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycje wolnego krzesła oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarowa symulacje ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożona na plan przestrzenny krzeslo-kasownik-wlasna pozycja) rzuca siata w stronę wolnego krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu
mitochondria mi się poprzestawiały
ale fajnie :)